Poezja

Piszę słowa, może wiersze, może prozę, a może to są tkliwe groteski czy satyry, nie wiem. Tak czy inaczej piszę głównie po to, aby wyrzucić z głowy na głos moje frustracje, zmartwienia, troski, a czasem szczęścia uniesienia i radości. Staram się wszystko to ubrać w jakiś konstruktywny sens. Gdy czytam siebie po latach to czasem nawet z sentymentem łezka w oku mi się zakręci. Potrafię wtedy przypomnieć sobie na co warto być wrażliwy, oraz czego już się nauczyłem.